List do św. Mikołaja grupa wykonała najpiękniej, jak potrafiła, czyli w formie rysunkowej. Wykonanie listu to była kontynuacja Dnia życzliwości i pozdrowień, bowiem w kopercie znaczna większość rysunków dotyczyła wyrazów sympatii, jakim dzieci darzą postać św. Mikołaja, a nie próśb o prezenty. Motylki rysowały więc zabawki, swoje domy, pojawiła się nawet flaga biało-czerwona. To wszystko świadczy o wartościach, jakie noszą w sercach. Oczywiście na kopercie nie zabrakło znaczków – aż dwudziestu. W finale Motylki udały się na pobliską Pocztę, by list wysłać. A teraz niech leci do nieba – według dzieci – rakietą oczywiście.
Dziękujemy sympatycznym paniom pracującym na Poczcie za kolejne wspaniałe przyjęcie dzieci z przedszkola.
Beata Pajor