Przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia w grupie rozpoczęliśmy od wykonania kalendarza adwentowego z zadaniami na każdy dzień. Codziennie dzieci odsłaniały świąteczne skarpety, by poznać nowe zadanie typu: „powiem mamie, że ją kocham”, „zrobię z tatą coś fajnego”, „poczytam z rodzicami” itp. Nieodłącznym słodkim świątecznym akcentem są pierniczki. Każde dziecko solidnie się przygotowało do wykrawania ciasteczek, a potem do ich ozdabiania. Kiedy w sali powitaliśmy prawdziwą choinkę, podarowaną przez rodzica, zawisły na niej pierniczki i własnoręcznie przez dzieci wykonane ozdoby. Motylki codziennie gromadziły się pod choinką, aby wysłuchać jakiegoś opowiadania o Bożym Narodzeniu oraz ćwiczyć śpiew kolęd i pastorałek przy akompaniamencie gitary i innych instrumentów muzycznych. Poznały też smaki i zapachy świąteczne bawiąc się anyżem, cynamonem, goździkami, ziarnami kawy, migdałami, orzechami, daktylami itp. Miały okazję wykonać aromatyczne świąteczne lampiony z pomarańczy i goździków. Pomalowane przez dzieci karteczki świąteczne z życzeniami powędrowały m.in. do DPS w Bochni, Zakładu Karnego w Nowym Wiśniczu, do sióstr Urszulanek w Pniewach i Ozorkowie, Domu Dziecka w Bochni oraz Ujanowicach, Hospicjum w Bochni i wielu innych miejsc. Finałem było przygotowanie wraz z dziećmi grupowej wigilii. Każdy niezwykle poważnie zabrał się do nakrywania stołu, pomagając innym, będąc życzliwym i oczywiście zostawiając jedno nakrycie więcej. I dobrze – bo oto przybył nasz sympatyczny gość, Paweł Przybyłko, tata Julka. Po przełamaniu się opłatkiem pan Paweł urządził nam koncert kolęd, reprezentując swój talent gry na akordeonie. Wystąpił wraz z Julkiem, który wtórował mu na harmonijce. Wszystkie dzieci i nauczyciele byli zahipnotyzowani i wzruszeni. Grę taty Julka było słychać nie tylko w całym przedszkolu, ale i na zewnątrz. Po tak miłym, pełnym emocji i wzruszeń dniu każdy przedszkolak znalazł prezent pod choinką. W tak wzruszającej atmosferze wspólnie weszliśmy w ducha Świąt Bożego Narodzenia.
Beata Pajor